*patrzy w sufit*
-Tak wiec ja chyba nie wyjde juz z tąd...
Offline
*spogląda na Hikari*
-Jakos nie mam ohoty wychodzenia gdziekolwiek... Denerwują mnie niektóre osoby swoja postawa
*patrzy w okno*
Offline
*patrzy na Hikari*
-I znów przypałętają sie?
Offline
*zastanawia sie*
-No dobrze zrobie to tylko dla ciebie
Offline
*patrzy na Hikari*
-Ty zdecyduj
Offline
*całuje Hikari*
Offline
*kładzie Hikari na sobie ciągle całując*
Offline